piątek, 24 lutego 2012

Nowe Przygody Mikołajka :-)

Hei :)

Często bywa tak, że nie mam czasu czytać książek a mam ochotę poczytać coś, co nie będzie długie i nie zajmie mi dużo czasu.
I tutaj właśnie na ratunek przychodzi książka Nowe Przygody Mikołajka a w niej zbiór 80 historyjek
o wyżej wymienionym Mikołajku, jego rodzinie i kolegach.

SDC15346

Zazwyczaj siadam i czytam kilka opowiadań na raz :) Są one krótkie po 3-4 strony i do tego świetne rysunki :) Wydawałoby się, że to książka dla dzieci, ale uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Nie znałam wcześniej Mikołajka, ale pamiętałam z lekcji polskiego, że nauczycielka zawsze nawiązywała do tych opowiadań i każdy na nią się dziwnie patrzył, bo nikt nie wiedział o jakim Mikołajku ona mówi :P Także musiałam się skusić na tę książkę. Dziękuję mojej polonistce, że o nim tak wspominała, bo tak to przechodziłabym obojętnie obok tych książek w Empiku :)

SDC15349

A Wy, znacie Mikołajka? Czytałyście opowiadania? Ja na pewno skuszę się na pozostałe książki :)

Goscinny i Sempé
Nowe Przygody Mikołajka
Wydawnictwo: znak
Cena: 44zł

wtorek, 14 lutego 2012

Kissbox Luty 2012


Heeei!:-)

Dzisiaj dotrą Kissboxy!:-) Zamówiłyście?
Ja zamówiłam pierwszy raz i już nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że nie będę żałować:-)




Kissbox luty 2012.

piątek, 10 lutego 2012

Rival de Loop Hydro

Kapsułki Rival de Loop Hydro.


Czas na mnie!
Już tyle opinii czytałam o tych kapsułkach, aż postanowiłam sama wypróbować. Zaraz idę użyć pierwszy raz!:)
Macie jakieś rady odnośnie używania i czy powinnam stosować je codziennie przez tydzień? :-)

Miejmy nadzieje, że nic złego mi na twarzy nie zrobią :P

SDC15323

czwartek, 9 lutego 2012

Inglot 84 Blush - swatch

Inglot 84 róż do policzków - swatch.


Kolor: taki jakby koralowy, lekko brzoskwiniowy
Waga: 2,5g
Cena: 20zł
Ważny: 18m

SDC15310

SDC15312

SDC15311

Polubiłam go od pierwszego użycia :-) To już mój 3 róż z Inglota ;-)

poniedziałek, 6 lutego 2012

Jak przechowuję pomadki i akcesoria.

Hei.


W związku z tym, że podczas urządzania mieszkania prawie codziennie byliśmy w sklepach budowlanych, któregoś dnia zobaczyłam pojemniki na narzędzia w Castoramie. Pomyślałam, że wezmę kilka, może mi się przydadzą przy organizacji moich rzeczy :-)

I tak o to, mam pojemnik na pomadki, który kosztował mnie maksymalnie 2-3zł.

SDC15302
SDC15304

Oraz 2 pojemniki na kolczyki, spinki, gumki, które zawsze gubię, a teraz mam w jednym miejscu :-) Również koszt tego nie przekraczał 2-3zł.

SDC15307

niedziela, 5 lutego 2012

TAG Łowczyni, czyli styczniowe zdobycze :-)


Hei.

Dzisiaj będzie krótki TAG :) Otagowała mnie Iwetto z bloga I Black Beauty Bag. Bardzo Ci dziękuję, również za przypomnienie :P


ZASADY:
1. Wklej banner na swojego bloga!
2. Napisz, kto Cię oTAGował.
3. Przekaż TAG kolejnym Bloggerkom.
4.Pokaż na Twoim blogu, co w ostatnim czasie* "złowiłaś" w sklepie ( ciuchy lub kosmetyki), post możesz wzbogacić o zdjęcia ! Mile widziane przybliżone ceny towarów :)
*Okres od jednego tygodnia do trzech tygodni :).

Moje styczniowe łowy nie były jakieś wielkie, ponieważ ostatnio nie potrzebowałam nic konkretnego. Pamiętam, że kupiłam jakiś szampon, dezodorant czy żel pod prysznic, ale to chyba mało interesujące :-)
Pokażę Wam tylko 2 zdobycze, z których byłam w tym miesiącu (i nadal jestem) bardzo zadowolona.

1. Róż Inglot w kolorze 84. Niedługo napiszę o nim notkę i dodam swatche :-)
SDC15309

2. Buty New Look, które kupiłam całkiem przypadkiem i do których namówił mnie M. Są dosyć wysokie, ale mają ukrytą platformę i szeroki obcas, przez co są stabilne i wygodne. Kosztowały mnie tylko 60zł, ponieważ były przecenione.
sdc15267

Do zabawy zapraszam:


sobota, 4 lutego 2012

Essence Return To Paradise Shimmer Powder

Essence Return To Paradise Shimmer Powder - 01 Famous Flamingo


Hei.

Rozświetlacz z Essence kupiłam już dawno temu, tylko i wyłącznie ze względu na jego opakowanie, które przypomniało słynne już bronzery i róże Benefit.

SDC13902

Nie używałam go, bo nie wiedziałam jak używać rozświetlacza, poza tym uznałam, że jest mi on zbędny. Chciałam go nawet wymienić, ale wyszło tak, że się nie wymieniłam a puder wylądował w kuferku z nieużywanymi kosmetykami.

Jakieś 2 tygodnie temu robiłam porządki w tymże kuferku i wyciągnęłam rozświetlacz...
Obejrzałam kilka tutoriali, jak nakładać taki produkt i sama zaczęłam używać.

Muszę przyznać, że efekt bardzo mi się podoba. Puder nadaje takiego blasku skórze, szczególnie teraz zimą, kiedy moja cera jest szara i nijaka. Utrzymuje się długo na skórze, pozostawia na niej drobinki brokatu. Lekko się kruszy przy nakładaniu pędzlem, ale wszystko zostaje w pudełku. A samo pudełko najbardziej cieszy oko :-)

Jak na mój pierwszy tego typu produkt, jest całkiem ok. Mam też shimmer powder z Catrice (taki co niby wyglądał jak prasowane meteoryty :D) ale tamten też kupiłam tylko ze względu na opakowanie... jak dobrze, że już tak nie robię!:)