Ulubione w roku 2012

Hej!

Ulubieńcy roku 2012.
Postanowiłam wyróżnić kilka kategorii, nie tylko kosmetycznych. Łatwo nie było:)
Ten rok bardzo szybko mi zleciał, pewnie tak jak każdemu ;D Mam nadzieje, że kolejny będzie lepszy, tego wszystkim życzę.

KOSMETYKI

-Płyn Micelarny Bioderma (również ulubieniec 2011!). Pozostanie ze mną jeszcze na długo!
-Make Up For Ever Aqua Liner .
MUFE Aqualiner to jedyne eyelinery, które nie odbijają mi się na powiece ponieważ od razu zastygają i zostają na cały dzień.
-Lancome Hypnose Doll Eyes. O maskarach Lancome pisałam już nie raz, jestem im wierna od 2 lat i nie zamienię tej marki na żadną inną. W tym roku używałam głównie Doll Eyes, ma świetną szczoteczkę :-) Teraz mam zestaw: pełnowymiarową Hypnose i 3 miniatury (Hypnose, Doll Eyes i Hypnose Drama), czyli starczy mi na kolejny rok.
-Essie Watermelon, ulubiony lakier tego roku. Najładniejszy kolor ze wszystkich jakie mam;)
Tutaj możecie zobaczyć go w połączeniu z lakierem Revlon ;)

KSIĄŻKI

Tutaj oczywiście bezkonkurencyjnie wygrywa Saga "Pieśń Lodu i Ognia".

FILM

Mroczny Rycerz Powstaje.

MUZYKA

Kari Amirian "Daddy Says I'm Special". Tej płyty koniecznie trzeba posłuchać.

GRA

Teraz okaże się jakie ze mnie dziecko... Miałam zdecydować się na jakąś grę i wybrałam serię LEGO HARRY POTTER. Uwielbiam wszystkie gry z serii LEGO na PS3. Już nie mogę się doczekać aż kupię Władcę Pierścieni!:-)

GADŻETY

Zdecydowanie Iphone 4s i Ipad 4. Teraz nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez tych rzeczy. Coraz rzadziej włączam komputer **'

+ Emu Alba

Mój hit tej zimy, w tym roku dopiero dowiedziałam się jak to jest, kiedy zimą jest ciepło w stopy. Swoje kupiłam w sklepie internetowym, ale nie będę polecać bo sklep jest do du... :D

OPI Tickle My France-y

Hej!

Lakier OPI Tickle My France-y jest prezentem od mojego chłopaka. Kolor jest świetny!:)
Na jednym paznokciu dodałam trochę toppera z Essence (02 Circus Confetti). Trafiła mi się ostatnia sztuka, ukryta za innymi lakierami, od tej pory mam ochotę pomalować nim wszystkie paznokcie, ale wiem jaki to byłby ból przy zmywaniu.

Idealny prezent dla mężczyzny!:)

Hej!

Odkryłam idealny prezent dla mężczyzny.
Zdalnie sterowany helikopter.
Jeśli wydaje Ci się, że Twój facet jest dorosły i poważny, to ta zabawka zmieni go w małe dziecko :-D





Wesołych Świąt! :)

Pachnąca Zima #3 Granulki do kominków

Hej!

Poprzednie posty z serii Pachnąca zima #1 i #2.

Granulki to kolejne tegoroczne pachnące rzeczy, które polubiłam. Myślę, że to bardzo fajna sprawa. Coś nietypowego. Granulki ładnie wyglądają, pachną i na pewno niejedno z nas zastanawiałoby się, co to jest i dlaczego wsypujemy to do kominka.

Odkryłam je na youtube. Pojechałam do sklepu i wiedziałam, że kupię więcej niż jedną paczkę!
Pewnie jesteście ciekawi jaka jest wydajność takiej jednej paczuszki. Moja odpowiedź może zasmucić, bo po prostu nie wiem. Nie zużyłam jeszcze całej paczki. Zależy to też od wielkości waszego kominka i intensywności zapachu. Można nasypać jedną łyżeczkę a można też i dwie lub trzy. Wszystko zależy od naszych upodobań.

Tutaj możecie zobaczyć moje zapachy:)

Opium → coś dla mężczyzn, bardzo mocny, wyraźny zapach.
Traditional Christmas → święta!
Angel Wings → mocny zapach, prawie jak perfumy Angel Thierry Mugler (które uwielbiam :P).
Christmas Angel → Mugler w wersji świątecznej.
Mulled Wine → mój ulubiony z tych zapachów, pyszne aromatyczne grzane wino!
Hawaiian Paradise → palmy, plaża, kokosy, anansy, pina colada.

Pachnąca zima #2 - woski Yankee Candle

Hej.

Poprzedni post na temat świeczek Yankee Candle → TUTAJ.

Woski, to małe tarty, które możemy połamać/pokruszyć, włożyć do kominka, zapalić świeczkę i cieszyć się pięknymi zapachami. Plusy tart są takie, że możemy je często zmieniać, nie musimy mieć jednego zapachu przez cały czas. Są dosyć wydajne jak na swoją niską cenę (6-8zł). Wystarczy 1/4 tarty na długie godziny rozkoszowania się zapachem z kominka.

Moje zapachy to:

Pink Sands → letni wosk, który został mi z wakacji, piękny delikatny zapach.
Christmas Cupcake → wanilia, ciastka, babeczki, święta.
Mandarinian Cranberry → nazwa mówi sama za siebie ;)
Kitchen Spice → różne korzenne przyprawy, zapachy kuchni podczas gotowania.
Bahama Breeze → rum, ananas, kokos.
Sun & Sand → mój ulubiony z letnich, plaża.
Mango Peach Salsa → doskonały na jesienne i zimowe wieczory, ciepły, mocny zapach. Bardzo aromatyczny, owocowy.
Cranberry Chutney → najmocniejszy wosk jaki miałam, słodka żurawina. Palić ostrożnie :P
Honey & Spice → typowo zimowy, świąteczny. Delikatna słodycz z mocną nutą korzennych przypraw.
Soft Blanket → mój numer jeden wśród tych wszystkich zapachów. Muszę kupić dużą świeczkę!:) Naturalny zapach, delikatny, świeży. Jakbyśmy dopiero co wyprali pościel w cocolino!

Essie Watermelon + Revlon Watermelon Fizz

Hej.

Arbuzowy post, czyli lakier Essie Watermelon i Revlon Watermelon Fizz.
O lakierach zapachowych Revlon pisałam TUTAJ.

Bardzo trudno jest zrobić zdjęcie lakierowi Essie Watermelon, ponieważ żadne nie oddaje jego "prawdziwego" koloru. Dlatego załączę zdjęcie buteleczki z lampą i bez → zobaczycie różnicę. Jednak jest to mój ukochany lakier, bardzo długo maltretowany przeze mnie.
Kiedyś nie lubiłam lakierów Essie, miałam wrażenie, że nie są warte swojej ceny. Teraz kupuję te z szerokimi pędzelkami i uważam, że to jedne z lepszych lakierów jakie kiedykolwiek miałam. Trzymają się nawet 7 dni.

Na wierzch użyłam top coatu Essie Good To Go.

MAC Prep + Prime Transparent Finishing Powder

Hej.

MAC Prep + Prime Transparent Finishing Powder
Moje małe cudo, które utrzymuje makijaż cały dzień i doskonale matuje twarz. Nie bieli, jest niewidoczny i nie zostawia smug. Nie wiedziałam, że aż tak polubię ten produkt. Jeśli macie okazje - wypróbujcie.
Teraz nie wyobrażam sobie makijażu bez tego pudru ;-)
Jedyny minus to wysypywanie się pudru z pudełeczka przy nabieraniu na pędzel. Dzieje się chyba tak z każdym puderm w proszku ;-( Jeśli macie jakiś sposób na ograniczenie tego - dajcie znać.
Waga: 9g
Cena: 95zł

Pachnące Lakiery Revlon Scented Parfume

Hej!

Myślę, że każda dziewczyna chciałaby mieć pachnący lakier. Taki, który naprawdę by pachniał i zapach ten utrzymywał się długo po malowaniu.

Takie są lakiery Revlon Scented Parfume. Kiedy kupiłam pierwszy na wypróbowanie, to wiedziałam, że wrócę po więcej. I tak się stało. Wiem, że nie każdy lubi brokaty, ja też średnio za nimi przepadam, ale myślę że na zimę będą fajnie pasowały. Można ich używać samych (tylko trzeba pamiętać, że w tym przypadku muszą być około 3 warstwy) albo jako top coat na inny kolor. Ja wybieram drugą wersję.

Lakiery kupowałam w Super Pharm, jak były na promocji za 10zł. Wczoraj widziałam w HEBE za taką samą cenę, więc tam na pewno je znajdziecie.

Same zobaczcie:)
Niestety, napisy na buteleczkach mam zniszczone, bo tak naklejali ceny w SP, że potem wszystko się z nimi zdzierało ;-(

Pachnąca zima - moje Yankee Candle

Hej!

Zimą, a zwłaszcza kiedy jest już śnieg za oknem, uwielbiam palić świece, olejki, woski i inne podobne rzeczy.

Zapachy przenikają cały dom, czuć taką świąteczną i ciepłą atmosferę, całkowite przeciwieństwo do tego, co jest poza domem.
W tym roku postanowiłam pierwszy raz kupić świece Yankee Candle.
Wybór był ciężki, ponieważ jest tyle pięknych zapachów, że nie wiadomo co wybrać, chciałoby się wszystko, ale ceny są kosmiczne, także trzeba w końcu wybrać coś konkretnego.

Ja wybrałam trzy świece, bardziej podobają mi się tumblery, niż te grube słoiki. Mam nadzieję, wykorzystać je później np. jako pojemniki na pędzle lub waciki ;-)

Zapachy, które mam są aktualnie tańsze o 25% na różnych stronach internetowych. Sprawdźcie, co miesiąc są inne zapachy. Podobno w lutym będzie tańszy Soft Blanket, który jest moim faworytem wśród tych świeczek i mam nadzieję kupić!

Moje zapachy to:

Christmas Eve - pięknie pachnie świętami, suszonymi owocami, takimi kuchennymi zapachami, które można poczuć w święta.
Christmas Cupcake - babeczki, słodkie, aromatyczne i waniliowe. Bardzo mocny zapach. Pisząc tę notkę właśnie palę tę świeczkę. Mam ochotę znaleźć jakąś czekoladę w domu...
Cherries On Snow - uważam, że ten zapach jest najlepszy z całej trójki. Żałuję teraz, że kupiłam średni rozmiar ;-( Pachnie słodko wiśniami, zapach unosi się po całym mieszkaniu. Rewelacja.

Mam jeszcze kilka wosków, ale pokaże je w oddzielnej notce ;-)









Zmieniłam też nazwę i adres bloga, także teraz w Waszych blogrollach, będzie pokazywał się stary adres i po kliknięciu wyskakiwał błąd :(

Nowy adres to www.blogkathrin.com

W nocy pewnie zajmę się szablonem i innymi poprawkami :-)

Pozdrawiam!
K.

Zupełnie tu inaczej!

Hej!

Od lutego nie logowałam się na blogspota i tyle się tu zmieniło... 

Teraz ciężko mi trochę dodawanie postów ogarnąć, ale powoli i się przyzwyczaję.

Już dawno chciałam wrócić do blogowania, to będzie taki testowy post, później pewnie zmienię cały szablon a może i nazwę i domenę... hmm...

Chciałam pokazać co podarował mi mój M. 

Dodam, że sam poszedł do sklepu i sam wybrał,  także wielkie ukłony, bo to jego pierwszy kosmetyczny raz :) 

Nowe Przygody Mikołajka :-)

Hei :)

Często bywa tak, że nie mam czasu czytać książek a mam ochotę poczytać coś, co nie będzie długie i nie zajmie mi dużo czasu.

I tutaj właśnie na ratunek przychodzi książka Nowe Przygody Mikołajka a w niej zbiór 80 historyjek

o wyżej wymienionym Mikołajku, jego rodzinie i kolegach.

Zazwyczaj siadam i czytam kilka opowiadań na raz :) Są one krótkie po 3-4 strony i do tego świetne rysunki :) Wydawałoby się, że to książka dla dzieci, ale uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Nie znałam wcześniej Mikołajka, ale pamiętałam z lekcji polskiego, że nauczycielka zawsze nawiązywała do tych opowiadań i każdy na nią się dziwnie patrzył, bo nikt nie wiedział o jakim Mikołajku ona mówi :P Także musiałam się skusić na tę książkę. Dziękuję mojej polonistce, że o nim tak wspominała, bo tak to przechodziłabym obojętnie obok tych książek w Empiku :)

A Wy, znacie Mikołajka? Czytałyście opowiadania? Ja na pewno skuszę się na pozostałe książki :)

Goscinny i Sempé

Nowe Przygody Mikołajka

Wydawnictwo: znak

Cena: 44zł

Kissbox Luty 2012

Heeei!:-)

Dzisiaj dotrą Kissboxy!:-) Zamówiłyście?

Ja zamówiłam pierwszy raz i już nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że nie będę żałować:-)

Kissbox luty 2012.

Rival de Loop Hydro

Kapsułki Rival de Loop Hydro.

Czas na mnie!

Już tyle opinii czytałam o tych kapsułkach, aż postanowiłam sama wypróbować. Zaraz idę użyć pierwszy raz!:)

Macie jakieś rady odnośnie używania i czy powinnam stosować je codziennie przez tydzień? :-)

Miejmy nadzieje, że nic złego mi na twarzy nie zrobią :P

Inglot 84 Blush - swatch

Inglot 84 róż do policzków - swatch.

Kolor: taki jakby koralowy, lekko brzoskwiniowy

Waga: 2,5g

Cena: 20zł

Ważny: 18m

Polubiłam go od pierwszego użycia :-) To już mój 3 róż z Inglota ;-)

Jak przechowuję pomadki i akcesoria.

Hei.

W związku z tym, że podczas urządzania mieszkania prawie codziennie byliśmy w sklepach budowlanych, któregoś dnia zobaczyłam pojemniki na narzędzia w Castoramie. Pomyślałam, że wezmę kilka, może mi się przydadzą przy organizacji moich rzeczy :-)

I tak o to, mam pojemnik na pomadki, który kosztował mnie maksymalnie 2-3zł.

Oraz 2 pojemniki na kolczyki, spinki, gumki, które zawsze gubię, a teraz mam w jednym miejscu :-) Również koszt tego nie przekraczał 2-3zł.