Najlepsze kosmetyki 2011

Hei :-)

Chciałabym dzisiaj zrobić krótkie podsumowanie roku 2011 jeśli chodzi o kosmetyki. Musicie uwierzyć, że przygotowując się do tego posta wybrałam bardzo dużo kosmetyków, ponieważ nie mogłam się zdecydować na kilka konkretnych. W końcu udało mi się dojść do jakiegoś kompromisu ze sobą :P Wybrałam tylko 5. Było ciężko, ale to moja subiektywna ocena.

Co uważam za najlepsze w 2011? Zaraz się przekonacie :)

1. Bioderma Sensibio H2O

Chyba ulubieniec wielu z nas. Ja tutaj nie tylko myślałam o Biodermie, ale ogólnie o płynach micelarnych. Bioderma była moim pierwszym płynem i używałam jej prawie rok! Nic tak dobrze nie zmywało makijażu (szczególnie oczy- mam bardzo wrażliwe i praktycznie każdy płyn palił mnie i podrażniał). Bioderma niedawno mi się skończyła i do pustego opakowania przelałam płyn micelarny z Vichy, jest równie dobry :)

2. Vitamin E Face Mist The Body Shop.

Mgiełka z witaminą E - The Body Shop to kosmetyk, który przykuwał długo moją uwagę. Skusiłam się na niego latem, ale nie używałam tak często. Tylko sporadycznie. Trochę z początku nie rozumiałam sensu takiej mgiełki itd. Teraz, kiedy jest chłodniej jest to mój wielki ulubieniec. Spryskuję twarz od razu po kąpieli, przed nałożeniem makijażu i po. Bardzo fajnie koi skórę i nawilża.

3. Mleczko do ciała Biotherm.

Część z was pomyśli, że zgłupiałam, ponieważ to mleczko jest drogie. W normalnej cenie kosztuje 99zł. Mnie się udało kupić okazyjnie, ponieważ miałam bon + zniżkę. Nie żałuje tego wyboru. Najlepsze mleczko do ciała jakie kiedykolwiek miałam. Bardzo delikatna formuła, szybko się wchłania. Idealne po porannym prysznicu, kiedy się spieszymy. Ma dosyć przyjemny zapach i nie uczula mnie (a często po balsamach wyskakują mi takie malutkie krostki). Jest wydajne, opakowanie jest trwałe i ma pompkę :) Zawsze potem można przelać inny balsam:P Ja na pewno kupię ponownie, tylko jak będę miała zniżkę, bądź będzie promocja w Douglasie:)

*nie zawiera parabenów :)

4. Peeling Cukrowy Perfecta Spa - czekoladowo kokosowy.

Piękny zapach, świetne działanie. Cóż mogę dodać więcej? Uwielbiam.

5. Podkład Bourjois Healthy Mix

O tym podkładzie pisałam już recenzję i w sumie nie będę się powtarzać :) Jest świetny, delikatny i trwały. Zarówno na lato jak i na zimę. To już moje 3 opakowanie.

I to już wszystko :) Lista byłaby jeszcze dłuższa, ale chciałam zamknąć się w 5 produktach :) Pewnie wymieniłabym linery z MUFE, mascarę Lancome Hypnose, szampon Radical, grzebyk z inglota, lakiery China Glaze i wiele wiele innych :)

Życzę Wam udanego sylwestra i nowych kosmetycznych odkryć w 2012 roku!

Pędzle Kozłowski - CB 631

Pędzel Kozłowski - CB 631

Hei:)

W maju pisałam wam, że kupiłam kilka pędzli marki Kozłowski na stronie pędzle.eu.

Dzisiaj postanowiłam napisać krótką recenzję na temat jednego pędzla, którego używałam najczęściej.

CB 631

Jest to pędzel do nakładania cieni w rozmiarze 6. Jest dosyć spory także świetnie nadaje się do nakładania cienia bazowego, bądź jednego koloru na całą powiekę.

Mój świetnie współpracował z cieniami Mac. Ma solidną rączkę i jest dobrze sklejony. Kolejnym plusem jest włosie, które w ogólne nie wypada. Cały czas jest takiej samej jakości, pomimo tylu myć. Dla mnie jak na razie najlepszy pędzel do nakładania cieni jaki miałam :)

Jedyny minus to napis na pędzlu, który w miarę używania delikatnie się ściera :-(

Myślę, że jeszcze kiedyś zamówię pędzle Kozłowski :) Te które mam nie zawiodły mnie i używam regularnie.

A wy, miałyście styczność z tymi pędzlami? Jakie polecacie?

Prezenty :-)

Hei :-)

Szybki post o tym co dostałam w tym roku.

Nie ma tego dużo, ale z każdej rzeczy bardzo się cieszę.

Od M. dostałam Aqua Liner z MUFE w kolorze czarnym. Mam też różowy, o którym pisałam TUTAJ

Jedyny liner, który nie odbija mi się na górnej powiece i trzyma się cały dzień. Rewelacja.

I już wcześniej pokazywany zestaw z Lancome:)

Od Basi - zapraszam na jej BLOGA :)

Kubek z FLO, który wygląda dość zwyczajnie, ale kryje w sobie coś niezwyczajnego:)

Małą sówkę!:)

oraz płytę Mariny :P Pewnie Was to zdziwi, ale chciałam coś, czego sama bym nie kupiła. Na tym zazwyczaj polegają prezenty :) A płyta podoba mi się:)

Thank you B. ;*

+dodatek :P

Nowa, ulubiona miejscówka Fada :P Czasami przyłapuje go jak siedzi na fotelu:P

Wesołych Świąt i udanych prezentów:)

Little Joke ;)

Hei ;)

Przedstawiam Wam na pozór zwykłe mydło....

jednak ma ono niezwykłe właściwości!!! :P

*mydło kupiłam w Tesco już jakiś czas temu i zawsze chciałam to pokazać:-D

Catrice Frosting Top Coat

Catrice Frosting Top Coat

Hei :)

Pierwszy raz użyłam tego top coatu i od razu bardzo mi się spodobał :) Paznokcie wyglądają na oszronione, zmatowione z lekkim shimmerem.

Na zdjęciach trochę traci to swój urok i widzicie, że nie są równo pomalowane tym top coatem. Trzeba po prostu zwrócić uwagę, żeby dokładnie zamalować każde miejsce tak aby kolor potem się nie odznaczał :) Teraz już to wiem:)

Postaram się jeszcze raz pomalować i dodać więcej zdjęć :) To było robione na szybko, zaraz po kupieniu lakieru;P

Mini Sneak Peak... :-)

Heeei! :-)

Dziś dodam szybko notkę, tak aby zapytać się Was czy znacie te top coaty z Catrice?

1) FROSTING - taki mat z shimmerem

2) PRISMATIC

Użyłam dopiero Frosting i bardzo mi się podoba:-) Tak świątecznie... jakbym miała oszronione paznokcie. Wkrótce dodam zdjęcia na paznokciach.

+ Tak wygląda pies po całym dniu zabawy... w swoim łóżeczku <3

Lancome Precious Cells- mikołajki trwają cały grudzień:P

Hei ;-)

Spóźniony mikołajkowy post.. ah!

Nie byłam aż taka zła przez ten rok, także Mikołaj przyszedł też do mnie:P

Jak wiecie, jestem miłośniczką maskary Lancome Hypnose. Ostatnio miałam Hypnose Drama (i już aż tak jej nie kochałam), która już mi się kończy. Aktualnie w Douglasie jest dużo zestawów świątecznych i można całkiem fajne rzeczy znaleźć za niższą cenę.

Otrzymałam zestaw z Lancome z maskarą Hypnose Precious Cells. Ma taką samą szczoteczkę (przynajmniej tak porównywałam:P) co zwykły Hypnose, tylko ta wersja ma odżywiać rzęsy itd.

Do tego w zestawie był płyn do demakijażu oczu (dwufazowy) 30ml i mała czarna kredka do oczu :-) Wszystko w cenie standardowej maskary.

Beautyblender czyli małe różowe jajeczko ;-)

Hei ;-)

Beautyblender już prawie każda z Was zna :-) Czytałam mnóstwo recenzji, oglądałam wiele filmików, aż w końcu sama skusiłam się na zakup...

Skorzystałam z dnia darmowej dostawy na stronie beautyblender. Namówiłam też koleżankę i udało nam się kupić podwójny zestaw za 109zł. Czyli wyszło nas po 54.50zł za jajeczko :). Trafiłam akurat na ostatni zestaw tego dnia. Teraz jajeczko zdrożało o kilka złotych ;-(

Przesyłka była ekspresowa bo w piątek została wysłana a wczoraj już była u mnie.

Jestem bardzo ciekawa jak będzie się tego używać i czy efekt na prawdę będzie taki fajny jak widziałam. Użyłam dopiero raz i to wieczorem, więc na razie nic nie mogę powiedzieć. Przetestuję przez kilka tygodni i wtedy napiszę opinię.

Korzystając z okazji, że Basia swoje jajeczko dostanie dopiero jutro, zrobiłam dla Was kilka zdjęć.

Eveline - puder i błyszczyk seria Celebrities

Eveline - puder i błyszczyk seria Celebrities

Celebrities Beauty

Matująco - wygładzający puder mineralny.

Otrzymałam kolor 20- TRANSPARENT

• dobrze się rozprowadza
• nie nadaje koloru
• matuje
• długo się utrzymuje
• nie kruszy się
• wygodne opakowanie, dosyć solidne (puder raz spadł mi na podłogę i był cały;))
• w opakowaniu jest lusterko i puszek do nakładania pudru

Colour Celebrity Lipgloss 563

• piękny zapach! jak cukierki tropikalne ;)
• opakowanie dosyć solidne, takie samo jak opakowanie mascary z tej serii
• kolor w opakowaniu jest różowy, na ustach bardziej transparentny
• ma drobinki brokatu, które jednak nie przeszkadzają (nie mam potem całej twarzy w brokacie)
• nie klei się

Nie przepadam za błyszczykami, ale ten przypadł mi do gustu ;)

Inglot 309

Lakier Inglot 309.

*3 warstwy

Eveline Hydra Expert 25+

Krem na dzień i na noc Eveline Hydra Expert 25+

Krem zawiera kwas hialuronowy, który ma za zadanie utrzymywać głębokie nawilżenie przez 24 godziny.

Moja opinia:

• fajne opakowanie, krem zamknięty w szklanym, dosyć ciężkim słoiczku
• ma delikatny zapach
• biały, o niezbyt tłustej konsystencji
• szybko się wchłania
• nawilża
• można używać pod makijaż
  
  

Używałam tego kremu przez jakiś czas na twarz, szyję i dekolt, jest dosyć wydajny. Nie widziałam żadnej zmiany na mojej twarzy podczas jego stosowania, trochę się obawiałam go używać, ponieważ jest to krem 25+ a ja mam zaledwie 21...

Myślę, że lepiej sprawdziłby się latem, ponieważ jest bardzo delikatny.

*zdjęcie jest ze strony Eveline, nie miałam kartonika już żeby pokazać jak wygląda:(

Eveline Glicerini - krem do rąk

Eveline Glicerini- krem do rąk.

Hei.

Zawsze w okresie jesienno - zimowym moje ręce stają się okropnie suche. Nie obejdzie się bez dobrego kremu nawilżającego.

Bardzo się cieszyłam, że mogę przetestować krem z Eveline akurat teraz.

Jest to krem 5 w 1, ale chodzi tutaj o działanie a nie zastosowanie :)

1) intensywnie nawilża

2) głęboko odżywia

3) regeneruje

4) rozjaśnia przebarwienia

5) wzmacnia paznokcie

Zawiera bio kozie mleko + witamina E i masło karite.

Można go używać jako kremu do rąk, bądź jako maski.

Krem ma bardzo fajną, delikatną formułę, troszkę lejącą. Nie jest tłusty, przez co idealnie nadaje się do codziennego użytku poza domem. Szybko się wchłania, pozostawia dosyć przyjemne uczucie nawilżenia. Jest wydajny, nie trzeba go dużo na obie dłonie :)

Jeśli chodzi o działanie 5 w 1, to nie wiem czy spełnił wszystkie punkty, ponieważ nie mam przebarwień, a moje paznokcie są w takiej samej kondycji cały czas. Na pewno pomógł mi z uczuciem szorstkości i suchości, dłonie stały się delikatniejsze i bardziej nawilżone.

Jedynym minusem tego produktu jest jego nakrętka, którą się odkręca, przez co nie wygodnie się go używa. Wolę nakrętki zatrzaskowe, są łatwiejsze w użyciu :-)

*Pamiętajmy, że produkty Eveline nie są testowane na zwierzętach.

Jak mieszkają moje pędzle :)

Hei!:)

Ostatnio mogliście zobaczyć jak mieszkają moje lakiery, teraz czas na pędzle i nie tylko ;)

Kupiłam taki organizer na biurko w IKEI właśnie z myślą o pędzlach i o paletkach ;) Dodatkowo trzymam tam też 2 podkłady i 2 mascary :-)

Jak mieszkają moje lakiery :)

Hei :)

Chciałabym Wam pokazać jak mieszkają moje lakiery ;) Na pewno taką formę przechowywania już znacie :P Kupiłam tę półkę już jakiś czas temu na allegro ;) Uważam, że to super sprawa, tylko przydałaby mi się jeszcze jedna... ;P

Eveline Volume Celebrities Mascara

Eveline Volume Celebrities Mascara

Zapraszam na recenzję mascary Eveline :-)

• Opakowanie zawiera 7ml
• Ważność: 6 miesięcy od otwarcia
• Gumowa szczoteczka
• Pachnie typowo dla mascar :-)
• Na szczoteczce zostaje odpowiednia ilość produktu, przez co nie marnuje się i starcza na dłużej
• Świetnie wydłuża rzęsy i podkręca
• Utrzymuje się cały dzień
• Na początku delikatnie się osypywał, ale teraz już jest ok.

Jestem bardzo zadowolona z tej mascary. Po pierwszym użyciu nie mogłam się nadziwić moim rzęsą! Całkiem fajnie je wydłużył i podkręcił. Oczywiście na moich rzęsach nie ma jakiegoś spektakularnego efektu, ponieważ są bardzo krótkie i proste :( Ciężko jest też mi zrobić zdjecie tego, co tak na prawdę widzę w lusterku :P Nie skleja i nie zostawia grudek. Mogę go polecić z czystym sumieniem, zwłaszcza, że jego cena jest dosyć niska :)

Inglot 922

Lakier Inglot 922

z lampą:

Catrice 320 Back To Black

Lakier Catrice 320 Back To Black

*zdjęcia robione wieczorem bez lampy :-( a o tej porze ciężko o ładne światło...

kolor wpada bardziej w szary- asfaltowy :-)

**tak wygląda po 2 dniach na paznokciach.

Eveline - Emulsja do demakijażu i Liftingujący roll-on pod oczy.

Hei ;)

Eveline- Delikatna emulsja do demakijażu.

Do każdego typu cery, również wrażliwej.

Produkt 3 w 1- Mleczko, tonik i płyn do demakijażu.

Zawiera kwas hialuronowy, roślinne komórki macierzyste, witaminę E, alantoinę, olej z avocado.

Jest to typowa emulsja do makijażu. Ma dość przyjemny zapach, konsystencja jest gęsta i jednocześnie bardzo delikatna. Zmywałam makijaż całej twarzy z wyjątkiem oczu, ponieważ te są bardzo wrażliwe i często dostaję uczulenia, więc ostatnio nawet ich nie maluje :-(

Z makijażem radzi sobie w miarę dobrze. Pozostawia skórę czystą i odświeżoną. Bałam się, że będzie mnie podrażniał i sprawiał uczucie ściągnięcia (przez kwas hialuronowy), ale myliłam się :-) Nic takiego się nie stało, także jestem bardzo zadowolona.

Opakowanie jest bardzo wygodne i higieniczne. Uwielbiam ostatnio produkty z pompką. Pielęgnacja staje się o wiele łatwiejsza!:)

Eveline- Liftingujący roll-on pod oczy z efektem chłodzącym.

Perfekcyjne wypełnianie zmarszczek, intensywne nawilżanie 24h. Redukcja cieni i obrzęków.

Jest to mój ulubieniec jeśli chodzi o kremy i roll-on'y pod oczy :) Dla chłodzącego efektu najlepiej trzymać go w lodówce. Jest bardzo przyjemny w użyciu, odświeża okolice pod oczami i sprawia, że skóra staję się bardziej jędrna i napięta.

Roll on ma delikatny i mało wyczuwalny zapach. Dobrze się go aplikuje.

Jest to kolejny roll-on od Eveline, który mnie tak miło zaskoczył, o poprzednim pisałam tutaj.

Taka forma pielęgnacji bardzo mi odpowiada- szybka i higieniczna :)

Opakowanie zawiera 15ml produktu.

Kosmetyki Eveline z kwasem biohialuronowym bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Na początku bałam się, że przez kwas moja skóra będzie podrażniona i czerwona, jednak okazało się, że jest zupełnie inaczej. Kosmetyki są bardzo delikatne, przyjemnie pachną i dobrze sprawdzają się na mojej skórze.

*Pamiętajmy, że produkty Eveline nie są testowane na zwierzętach!

**Jest tak ciemno rano, że ciężko zrobić mi ładne zdjęcia :-(

Jesienni ulubieńcy :)

Hei :)

Robi się coraz zimniej i zimniej... Nie ukrywam, że zawsze czekam na taką pogodę, bo uwielbiam jesienno - zimowe zapachy... i smak grzanego wina :)

Pokażę Wam kilka ulubieńców kosmetycznych (i nie tylko) tej pory roku.

1. Olejek do kąpieli i pod prysznic Bielenda. Mandarynka i drzewo sandałowe.

Leżał w szafce całe wakacje, teraz nadaje się idealnie pod prysznic :) Ma taki aromatyczny zapach.

2. Avon Sleeptherapy - mgiełka do pościeli ułatwiająca zasypianie. Produkt, który pamiętam z dzieciństwa, później już go nie było i rok temu znalazłam na allegro ;)

3. Perfumy- Escada - Desire Me i Thierry Mugler- Angel Sunessence.

4. Masło do ciała Eveline - Zniewalający cynamon. Pisałam o nim tutaj.

5. Lakier China Glaze- Fifth Avenue. Ostatnio praktycznie cały czas jest na moich paznokciach :) Pisałam o nim tutaj.

6. Świeczka- Jabłko i cynamon. Długość palenia to około 60h, kupiłam ją w Leroy Merlin. Kosztowała 18zł. Pachnie niesamowicie :)

7. Herbata Roiboos z pomarańczą i cynamonem. Możecie ją kupić w Biedronce, jest pyszna:) Wypiłam już kilka opakowań, bardzo przypomina mi taką orientalną herbatkę arabską, którą kiedyś piłam, ale pan nie chciał mi jej sprzedać, żebym mogła w domu zaparzyć :(

I ostatni ulubienieć na wieczorne i zimne dni: Spryo ;) Uwielbiam tę grę ;-)