sobota, 4 lutego 2012

Essence Return To Paradise Shimmer Powder

Essence Return To Paradise Shimmer Powder - 01 Famous Flamingo


Hei.

Rozświetlacz z Essence kupiłam już dawno temu, tylko i wyłącznie ze względu na jego opakowanie, które przypomniało słynne już bronzery i róże Benefit.

SDC13902

Nie używałam go, bo nie wiedziałam jak używać rozświetlacza, poza tym uznałam, że jest mi on zbędny. Chciałam go nawet wymienić, ale wyszło tak, że się nie wymieniłam a puder wylądował w kuferku z nieużywanymi kosmetykami.

Jakieś 2 tygodnie temu robiłam porządki w tymże kuferku i wyciągnęłam rozświetlacz...
Obejrzałam kilka tutoriali, jak nakładać taki produkt i sama zaczęłam używać.

Muszę przyznać, że efekt bardzo mi się podoba. Puder nadaje takiego blasku skórze, szczególnie teraz zimą, kiedy moja cera jest szara i nijaka. Utrzymuje się długo na skórze, pozostawia na niej drobinki brokatu. Lekko się kruszy przy nakładaniu pędzlem, ale wszystko zostaje w pudełku. A samo pudełko najbardziej cieszy oko :-)

Jak na mój pierwszy tego typu produkt, jest całkiem ok. Mam też shimmer powder z Catrice (taki co niby wyglądał jak prasowane meteoryty :D) ale tamten też kupiłam tylko ze względu na opakowanie... jak dobrze, że już tak nie robię!:)

17 komentarzy:

  1. Boże... Jak bym czytała o sobie :D. Pewnie dziś nie kupiłabym tego rozświetlacza, ale było inaczej i mam go w swoich zasobach :P. Zainspirowałaś mnie i chyba dzisiaj sobie go użyję, a nuż w końcu się do czegoś przyda! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj :-) Nie jest jakiś rewelacyjny itd, ale dostałam dużo komplementów jak go miałam na twarzy ;-D

      Usuń
    2. OK, w takim razie dziękuję za inspirację :D. W sumie już zastanawiałam się co mam z nim zrobić ;P.

      Usuń
  2. też kupuję przez opakowanie :D szkoda że tego już nie ma w sprzedaży :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że od razu go wyprzedali :D Szukałam go jak szalona, tylko przez to podobieństwo do benefit;-D

      Usuń
  3. rzeczywiście, opakowanie jak od Benefitu. Kupowanie oczyma..przecież to przyjemność mieć ładne kosmetyki w kosmetyczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie, że się nie marnuje i zaczęłaś go używać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak na pierwszy rzut oka, to też myślałam, że to Benefit ;) Śliczne to opakowanie :) A na pewno już go nigdzie nie można dostać? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ;-( to była limitowanka. Może gdzieś ktoś będzie chciał go kiedyś sprzedać na all ;-D

      Usuń
    2. Szkoda :( nie pozostaje mi nic innego, jak polować na niego na ebay'u i allegro :D

      Usuń
  6. widzę masz taką samą obsesję jak ja na kupowanie produktów " bo opakowanie jest śliczne" ;D Kiedyś mnie to zgubi ;P

    pozdrawiam i zapraszam do siebie !:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jestem gadżeciara, więc dla samego opakowania bym go kupiła, niestety w mojej osiedlowej Naturze zostały szybko wyprzedane ;/

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie pozostawianie komentarzy z reklamą blogów, zaproszeniami do rozdań i obserwacji. Będą one usuwane.