Hei ;)
Muszę się przyznać, że bardzo rzadko robię sobie maseczki. Zazwyczaj z lenistwa, nie chce mi się tego nakładać, a potem czekać 15 min i zmywać. Wolę zrobić peeling i nałożyć krem :P Dlatego też, nie jestem zbyt obeznana w temacie maseczek. Zazwyczaj używałam tych z Montagne Jeunesse, które rewelacyjnie pachną. O nich jednak dzisiaj nie będę pisać.
Na maseczki z Ziaji wpadłam całkiem przypadkiem. Robiłam zakupy w Rossmanie i przy kasach była "promocja" (dziwna ta promocja, bo normalnie kosztowały tyle samo:P) na owe maseczki. Z ciekawości wzięłam jedną- z zieloną glinką. Kosztowała 1,50zł, także żaden duży wydaek jak na maseczkę.
Byłam do niej dość sceptycznie nastawiona. Bałam się maseczek z glinką, pamiętam, że moja koleżanka używała glinki z apteki, bo miała dużo zmian trądzikowych i takie uprzedzenie mi zostało- że maseczki z glinką są przeciwtrądzikowe.
Oczywiście byłam w błędzie :)
Jedna maseczka starcza tylko na jedne użycie- nie zmylcie się wielkością opakowania- produktu jest mało. Zwłaszcza, że należy nałożyć grubą warstwę.
Moja opinia - maseczka z glinką zieloną.
- dobrze się rozprowadza
- ma dość specyficzny zapach
- jej zmywanie nie jest zbyt trudne (jednak ja wolę maseczki typu peel of)nie wywołuje żadnego dziwnego efektu na twarzy typu ściągnięcie, pieczenie, chłodzenie, mrowienie itd.
- po zmyciu twarz jest wygładzona
- miękka
- milutka:P
- ja mam problemy z zaczerwienieniami na twarzy, zauważyłam, że maseczka je niweluje na jakiś czas, po użyciu skóra ma jednolity odcień
- według producenta należy jej używać 2-3 razy w tyg, ja jednak używam raz na tydzień lub dwa (to przez lenistwo!)
- maseczki z zieloną glinką używam zawsze jak czuje, że moja skóra jest przesuszona i zmęczona
- bardzo dobrze nawilża
Wymieniłam praktycznie same zalety tej maseczki. Ale czemu tu się dziwić, za 1,50zł dostajemy dość dobry produkt, który nie podrażnia skóry i w moim przypadku jej nie uczula. Maseczki kupowałam w Rossmanie i zamawiałam na stronie z kosmetykami Ziaji. W obu miejscach kosztują 1,50zł.
Używałam też Maseczki dotleniającej z czerwoną glinką, jednak wolę tą z zieloną:)
Używałam też Maseczki dotleniającej z czerwoną glinką, jednak wolę tą z zieloną:)
Uwielbiam te maseczki! W takiej cenie nie znalazłam nic równie dobrego :)
OdpowiedzUsuńoczyszczająca z glinką szarą jest świetna! tej jeszcze nie miałam więc czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTak to już bywa z tymi "promocjami" :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię maski ziaji, a tę lubię szczególnie :) wypróbuj anty-stress jeśli masz ochotę na więcej. a tak btw, mnie ta maseczka wystarczy na dwa użycia i przy cieńszej warstwie działa tak samo dobrze, chociaż początkowo też sądziłam, że saszetka zawiera tylko tyle produktu, że wystarczy go na jedno nałożenie :)
OdpowiedzUsuń