Byłam ostatnio na zakupach w Galerii Mokotów i zauważyłam bardzo ładnie pachnące stoisko z kosmetykami hand made. Jako że w Polsce nie ma Lusha, a mój najbliższy AromaBar jest tragiczny (z resztą pani, która tam sprzedaje ciągle wychodzi przed sklep i pali papierosy, za każdym razem jak tam przechodzę i odechciewa mi się wchodzić do środka..), postanowiłam, że zakupię kilka rzeczy i wypróbuję ;) Nie wiem co mnie czeka, ale pokazuję to co kupiłam.
Postaram się w najbliższym czasie dodać recenzję tych produktów, jeśli mi się spodobają ;)
czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńa ja czekam na recenzje i więcej szczegółów co jest co :)
OdpowiedzUsuńPostaram się we wtorek to wszystko ładnie opisać :)
OdpowiedzUsuńsuper, ja zawsze kupuje prezenty w stendersie i marze, żeby wreszcie sama coś wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję kul kąpielowych. Ja używałam z Organique i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu nie jestem fanką takich kosmetyków i na szczęście nie będzie mnie korciło bo nie mam wanny :P
OdpowiedzUsuń