niedziela, 10 kwietnia 2011

Stenders haul



Byłam ostatnio na zakupach w Galerii Mokotów i zauważyłam bardzo ładnie pachnące stoisko z kosmetykami hand made. Jako że w Polsce nie ma Lusha, a mój najbliższy AromaBar jest tragiczny (z  resztą pani, która tam sprzedaje ciągle wychodzi przed sklep i pali papierosy, za każdym razem jak tam przechodzę i odechciewa mi się wchodzić do środka..), postanowiłam, że zakupię kilka rzeczy i wypróbuję ;) Nie wiem co mnie czeka, ale pokazuję to co kupiłam.


Postaram się w najbliższym czasie dodać recenzję tych produktów, jeśli mi się spodobają ;)

SDC13410
SDC13426


8 komentarzy:

  1. wszystko wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja czekam na recenzje i więcej szczegółów co jest co :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Postaram się we wtorek to wszystko ładnie opisać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super, ja zawsze kupuje prezenty w stendersie i marze, żeby wreszcie sama coś wypróbować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na recenzję kul kąpielowych. Ja używałam z Organique i byłam bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czemu nie jestem fanką takich kosmetyków i na szczęście nie będzie mnie korciło bo nie mam wanny :P

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie pozostawianie komentarzy z reklamą blogów, zaproszeniami do rozdań i obserwacji. Będą one usuwane.